niedziela, 4 kwietnia 2010

Najstarszy "polski sklep" w Cork zakończył działalność

Niedawno zakończył działalność najstarszy "polski sklep" w Cork mieszczący się przy przy North Main Street. Pisałem o nim TUTAJ.

/Na zdjęciu: były pierwszy polski sklep w Cork, obecnie - sklep z butami/

Nie wiem kiedy założono ten sklep, ale na pewno przed naszym wejściem do UE. Było to jedyne miejsce w Cork gdzie "przedunijni" emigranci z Polski mogli kupić polskie produkty. Kiedy przyjechałem tutaj w połowie 2004 r., był to nadal jedyny "polski sklep" w mieście. Od tego czasu wiele się zmieniło, powstało sporo kolejnych takich sklepów o coraz większych powierzchniach, lepszym asortymencie i niższych cenach.

Sam, prawdę pisząc, kupiłem tam cokolwiek może z dwa razy. Na początku nie odczuwałem braku polskich produktów, a teraz te produkty są dostępne nawet w irlandzkich sklepach. Poza tym, oprócz typowych "polskich" sklepików z mydłem i powidłem, jest też tutaj polska cukiernia, sklep mięsny czy salonik prasowy.

Na ulicy przy której mieścił się ten sklep - North Main Street - można było kiedyś spotkać wielu Rodaków, bowiem oprócz tego jedynego sklepu przy tej ulicy mieściła się też jedna z nielicznych wówczas kafejek internetowych, z której można było tanio dzwonić do Polski. Nie wiem, czy teraz, gdy już zdecydowana większość Polaków tutaj ma własne komputery z dostępem do netu, a ceny za połączenia nawet z komórki są bardzo tanie - ktoś z niej jeszcze korzysta.

Jak widać, sporo się zmieniło ;-)

3 komentarze:

  1. Raczej nie... Zanim się Vejasy pojawiły, to on już tam stał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stuckupuckunamuniu8.04.2010, 20:32

    I dobrze bedzie wiecej kapusty dla Wendlinki - to dobry chlop nalezy mu sie ;-)

    OdpowiedzUsuń