poniedziałek, 23 lutego 2009

Zamknięte z powodu... kryzysu?

Powoli, ale systematycznie, wrasta liczba pustych lokali użytkowych w Cork.

/Na zdjęciu: likwidowany sklep z butami przy głównej ulicy w Cork/

Zaczęło się od zamykania nierentownych kafejek internetowych, teraz przychodzi czas na niewielkie sklepy z odzieżą. Sklepy spożywcze jeszcze się trzymają, aczkolwiek jak wieść niesie, coraz więcej Irlandczyków zaczyna robić zakupy w Lidlu - czy tym podobnych tanich marketach.

Oznaki kryzysu są widoczne: opuszczone lokale stoją puste, z reguły nie ma kolejnych chętnych do podjęcia biznesowego ryzyka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz